Wandalizm i nocne ekscesy w bloku i jego sąsiedztwie - Orlińskiego 6

[mieszkanie O6]

Czemu piszecie fałszywe informacje szanowni Państwo. Człowiek, który wczoraj od godziny 23:45 był bohaterem nocnym ekscesów to mieszkaniec naszego bloku ul. Orlińskiego6 ostatnia klatka. Ludzie mieszkający na parterze o którym jest mowa w waszych wypowiedziach byli od dłuższego czasu zastraszani przez niego. Wczoraj wykrzykiwał, że ich zabije i się z nimi policzy., chcąc przy okazji zdewastować nasz dziedziniec.Gdyby to był ich rzekomy znajomy nie uciekał by ciągle do swojej klatki. Mam ponad 2 godz nagranie z tego zajścia. Ten niepoczytalny człowiek miał również broń przy sobie. Strzały oddal ok. godziny 2 o godz 2 15 policja brawurowo go schwytała. Ludzie z parteru zaplakani dziekowali policji ze ujęli psychopatę mówiąc ze to niestety mieszkaniec bloku. To on był sprawcą bezpodstawne go dwukrotnego włączenia alarmu przeciwpożarowe go, zbicia szybki w domofonie i aktów wandalizmu na waszych autach. Dziekujcie ludziom z parteru a nie ich oczerniajcie. Czy go wypuszcza czy wróci i nadal będzie nam zatruwa)ł życie zależy od złożenia obciążających go zeznań. NIGDY NIE WIESZ KTO MIESZKA ZA ŚCIANĄ

Moje obserwacje sa podobne - sasiad z ostatniej klatki co chwile do nich wyskakiwal i im grozil, chowal sie do klatki po czym wracal. Ale nie wiem czemu z kolei jakas kobieta z mieszkania z parteru co chwila wychodzila na podworko, wykrzykiwala i przeklinala. I tak na przemian sie wydzierali i cala sytuacja sie nakrecala. Myslalam ze strzaly to petardy, ale skoro to bron to naprawde strach teraz z domu wychodzic. Widzialam tez akcje policji - zlapali i obezwladnili naszego osobliwego sasiada. Moze monitoring to jakies wyjscie bo nie wiem jak Wy ale ja zaczynam bac sie wychodzic z domu.

[Saul]

Ludzie z parteru go prowokowali Niestety nie nagrał mi się filmik jak łysy pokazywał, że "wali sobie konia" do kolegi za drzwiami. Pamiętam też, że jak któryś z sąsiadów krzyknął, żeby spadał, albo policja go zgarnie, to awanturnik udał się na drugą stronę dziedzińca. Wtedy panowie z parteru brawurowo zaczynali go wyzywać:)

Kiedyś w srodku dnia jakiś gosc wyzywał jakaś babeczke w podobnym tonie jak wczoraj Ciekawe czy to ten sam, czy szwedaja sie tu tacy patole.

A żałuję, że nie nagrałem przyjazdu policji, bo to jedna wielka kpina. Przynajmniej na początku, później nie wiem co sie działo. Ważne, że go zgarnęli.

[PijeJabole]

Ludzie z parteru go prowokowali Niestety nie nagrał mi się filmik jak łysy pokazywał, że "wali sobie konia" do kolegi za drzwiami. Pamiętam też, że jak któryś z sąsiadów krzyknął, żeby spadał, albo policja go zgarnie, to awanturnik udał się na drugą stronę dziedzińca. Wtedy panowie z parteru brawurowo zaczynali go wyzywać:)

Dokładnie tak było. Prowokowali się nawzajem co jeszcze bardziej wkurzało "naszego osiedlowego szaleńca z bronią".

Najważniejsze ze go zabrali i nikomu nic sie nie stało.

[mycha]

Ladne rzeczy... Skad przypuszczenie ze nasz "sasiad" jest sprawca poprzednich aktow wandalizmu? Jesli sa jakies dowody to chyba mozna pociagnac go do odpowiedzialnosci?

[Selassie]

Ten koles mial bron ?? Masakra! mam nadzieje, ze szybko nie wroci na wolnosc - bo "oddawanie strzalow" na dziedzincu bloku chyba raczej jest przestpestwem

[Karola23]

Ladne rzeczy... Skad przypuszczenie ze nasz "sasiad" jest sprawca poprzednich aktow wandalizmu? Jesli sa jakies dowody to chyba mozna pociagnac go do odpowiedzialnosci?

Jak ludzie pójdą zeznawać w co osobiście watpie to pójdzie siedzieć ale gość się nadaje do psychiatry ka bardziej niż do wiezienia

[Karola23]

Skoro zabawa trwała kilka godzin to gdzie były leśne dziadki, które ciągle zgłaszają że ktoś źle zaparkował, a tutaj nie potrafili sprawić, aby policja przyjechała natychmiast?

Skoro wiesz, co robił to wiesz gdzie. Podejdź, zobacz i sprawdź

Tam nie było żadnej imprezy nie pisz głupoty jak nic nie wiesz

[Karola23]

Czemu piszecie fałszywe informacje szanowni Państwo. Człowiek, który wczoraj od godziny 23:45 był bohaterem nocnym ekscesów to mieszkaniec naszego bloku ul. Orlińskiego6 ostatnia klatka. Ludzie mieszkający na parterze o którym jest mowa w waszych wypowiedziach byli od dłuższego czasu zastraszani przez niego. Wczoraj wykrzykiwał, że ich zabije i się z nimi policzy., chcąc przy okazji zdewastować nasz dziedziniec.Gdyby to był ich rzekomy znajomy nie uciekał by ciągle do swojej klatki. Mam ponad 2 godz nagranie z tego zajścia. Ten niepoczytalny człowiek miał również broń przy sobie. Strzały oddal ok. godziny 2 o godz 2 15 policja brawurowo go schwytała. Ludzie z parteru zaplakani dziekowali policji ze ujęli psychopatę mówiąc ze to niestety mieszkaniec bloku. To on był sprawcą bezpodstawne go dwukrotnego włączenia alarmu przeciwpożarowe go, zbicia szybki w domofonie i aktów wandalizmu na waszych autach. Dziekujcie ludziom z parteru a nie ich oczerniajcie. Czy go wypuszcza czy wróci i nadal będzie nam zatruwa)ł życie zależy od złożenia obciążających go zeznań. NIGDY NIE WIESZ KTO MIESZKA ZA ŚCIANĄ

Moje obserwacje sa podobne - sasiad z ostatniej klatki co chwile do nich wyskakiwal i im grozil, chowal sie do klatki po czym wracal. Ale nie wiem czemu z kolei jakas kobieta z mieszkania z parteru co chwila wychodzila na podworko, wykrzykiwala i przeklinala. I tak na przemian sie wydzierali i cala sytuacja sie nakrecala. Myslalam ze strzaly to petardy, ale skoro to bron to naprawde strach teraz z domu wychodzic. Widzialam tez akcje policji - zlapali i obezwladnili naszego osobliwego sasiada. Moze monitoring to jakies wyjscie bo nie wiem jak Wy ale ja zaczynam bac sie wychodzic z domu.

ten psychologa ubzdural sobie może ze go zdradziła ze ich pozabija ze jeszcze ich załatwi i się z nimi policzy poza tym jak można od człowieka chorego psychicznie wymagać jasności umysłu poprawności składni czy sensowności wypowiedzi wariat na 100% miał bron bo ta laska z parteru ostrzegała przed tym policjantów żeby uważali a poza tym co każdy inny nękany człowiek by na miejscu tych z parteru zrobił tez by próbował wariata wystraszyc i opanowac

[Karola23]

Czemu piszecie fałszywe informacje szanowni Państwo. Człowiek, który wczoraj od godziny 23:45 był bohaterem nocnym ekscesów to mieszkaniec naszego bloku ul. Orlińskiego6 ostatnia klatka. Ludzie mieszkający na parterze o którym jest mowa w waszych wypowiedziach byli od dłuższego czasu zastraszani przez niego. Wczoraj wykrzykiwał, że ich zabije i się z nimi policzy., chcąc przy okazji zdewastować nasz dziedziniec.Gdyby to był ich rzekomy znajomy nie uciekał by ciągle do swojej klatki. Mam ponad 2 godz nagranie z tego zajścia. Ten niepoczytalny człowiek miał również broń przy sobie. Strzały oddal ok. godziny 2 o godz 2 15 policja brawurowo go schwytała. Ludzie z parteru zaplakani dziekowali policji ze ujęli psychopatę mówiąc ze to niestety mieszkaniec bloku. To on był sprawcą bezpodstawne go dwukrotnego włączenia alarmu przeciwpożarowe go, zbicia szybki w domofonie i aktów wandalizmu na waszych autach. Dziekujcie ludziom z parteru a nie ich oczerniajcie. Czy go wypuszcza czy wróci i nadal będzie nam zatruwa)ł życie zależy od złożenia obciążających go zeznań. NIGDY NIE WIESZ KTO MIESZKA ZA ŚCIANĄ

Moje obserwacje sa podobne - sasiad z ostatniej klatki co chwile do nich wyskakiwal i im grozil, chowal sie do klatki po czym wracal. Ale nie wiem czemu z kolei jakas kobieta z mieszkania z parteru co chwila wychodzila na podworko, wykrzykiwala i przeklinala. I tak na przemian sie wydzierali i cala sytuacja sie nakrecala. Myslalam ze strzaly to petardy, ale skoro to bron to naprawde strach teraz z domu wychodzic. Widzialam tez akcje policji - zlapali i obezwladnili naszego osobliwego sasiada. Moze monitoring to jakies wyjscie bo nie wiem jak Wy ale ja zaczynam bac sie wychodzic z domu.

ten psychol ubzdural sobie może ze go zdradziła ze ich pozabija ze jeszcze ich załatwi i się z nimi policzy poza tym jak można od człowieka chorego psychicznie wymagać jasności umysłu poprawności składni czy sensowności wypowiedzi wariat na 100% miał bron bo ta laska z parteru ostrzegała przed tym policjantów żeby uważali a poza tym co każdy inny nękany człowiek by na miejscu tych z parteru zrobił tez by próbował wariata wystraszyc i opanowac

[Diament30]

Czemu piszecie fałszywe informacje szanowni Państwo. Człowiek, który wczoraj od godziny 23:45 był bohaterem nocnym ekscesów to mieszkaniec naszego bloku ul. Orlińskiego6 ostatnia klatka. Ludzie mieszkający na parterze o którym jest mowa w waszych wypowiedziach byli od dłuższego czasu zastraszani przez niego. Wczoraj wykrzykiwał, że ich zabije i się z nimi policzy., chcąc przy okazji zdewastować nasz dziedziniec.Gdyby to był ich rzekomy znajomy nie uciekał by ciągle do swojej klatki. Mam ponad 2 godz nagranie z tego zajścia. Ten niepoczytalny człowiek miał również broń przy sobie. Strzały oddal ok. godziny 2 o godz 2 15 policja brawurowo go schwytała. Ludzie z parteru zaplakani dziekowali policji ze ujęli psychopatę mówiąc ze to niestety mieszkaniec bloku. To on był sprawcą bezpodstawne go dwukrotnego włączenia alarmu przeciwpożarowe go, zbicia szybki w domofonie i aktów wandalizmu na waszych autach. Dziekujcie ludziom z parteru a nie ich oczerniajcie. Czy go wypuszcza czy wróci i nadal będzie nam zatruwa)ł życie zależy od złożenia obciążających go zeznań. NIGDY NIE WIESZ KTO MIESZKA ZA ŚCIANĄ

Moje obserwacje sa podobne - sasiad z ostatniej klatki co chwile do nich wyskakiwal i im grozil, chowal sie do klatki po czym wracal. Ale nie wiem czemu z kolei jakas kobieta z mieszkania z parteru co chwila wychodzila na podworko, wykrzykiwala i przeklinala. I tak na przemian sie wydzierali i cala sytuacja sie nakrecala. Myslalam ze strzaly to petardy, ale skoro to bron to naprawde strach teraz z domu wychodzic. Widzialam tez akcje policji - zlapali i obezwladnili naszego osobliwego sasiada. Moze monitoring to jakies wyjscie bo nie wiem jak Wy ale ja zaczynam bac sie wychodzic z domu.

ten psychol ubzdural sobie może ze go zdradziła ze ich pozabija ze jeszcze ich załatwi i się z nimi policzy poza tym jak można od człowieka chorego psychicznie wymagać jasności umysłu poprawności składni czy sensowności wypowiedzi wariat na 100% miał bron bo ta laska z parteru ostrzegała przed tym policjantów żeby uważali a poza tym co każdy inny nękany człowiek by na miejscu tych z parteru zrobił tez by próbował wariata wystraszyc i opanowac

A dajcie sobie spokój ja mam ochotę na placki ziemniaczane