Cieszcie się póki tego jeszcze nie ma. Jak się wprowadzicie, to się okaże jaki chłam wam sprzedano po pozornie niskiej cenie.
Mieszkaniec Avii 6.
Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
@mg100, a możesz napisać o tym coś więcej? Bo wydaje się, że to interesujący wątek.
Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
@mg100, można prosić o konkrety?
Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
Generalnie jakość materiałów bardzo niska - ściany z bloczków silikatowych, słychać sąsiadów, słychać kroki sąsiadów z góry, z mieszkań przylegających do szybu windy słychać jazdę windy. Okna kiepskie, nieszczelne i prawie w ogóle nie tłumiące hałasu. W szczycie przy zamkniętych oknach doskwiera hałas ze Stella Sawickiego (8 piętro). Bardzo głośne wentylatory w mieszkaniach. Ludzie z powodu ich hałasu wyłączają je na stałe, przez co pozbywają się jakiejkolwiek wentylacji mieszkania. Duże problemy z zasięgiem GSM. W niektórych mieszkaniach trzeba rozmawiać z balkonu.
Usuwanie usterek ciągnie się miesiącami i jest irytujące. Budimex do usuwania wynajął jedną firmę, z pożal się boże fachowcami.... Ręce opadają jak oni to "naprawiają"
Szef tej firmy kiedyś przy usuwaniu u mnie kolejnej usterki powiedział, cytuję: "Ten blok to jedna wielka usterka, a Budimex nie wyciąga z tego żadnych wniosków".
Usuwanie usterek jest do tego stopnia irytujące, ze większość ludzi zaczęła na własną rękę i koszt sobie wszystko naprawiać...
Miła uprzejmość Budimexu kończy się z chwilą podpisania umowy, Panie w biurze są pijarowo wytresowane i niestety wielu na to idzie.
Domniemywam , ze ten nasz blok i tak będzie jakościowo najlepszy w porównaniu do tego co wybudują na Orlińskiego i kolejnych etapach Avii. Tam podobno zrezygnowano i tak z nie najlepszych bloczków silikatowych na 10cm kostki gipsowe.... Nie będzie im zależało na jakości, bo przecież prawie wszystko sprzedane na etapie dziury w ziemi. W kolejnym roku sprzedadzą w podobny sposób kolejne bloki, a w 2016-17 wszyscy obudzą się z ręka w nocniku.
Poniżej lista niektórych usterek i awarii w bloku oddanym rok temu:
· Zapadnięty chodnik na skrzyżowaniu alei spacerowej i drogi wewnętrznej
· Zalane mieszkanie na 10 pietrze z powodu przeciekającego dachu
· Uszkodzona wciągarka i przekładnia w windzie w klatce A. Po długiej wojnie, wciągarka została wymieniona. Blok bez windy 1 tydzień
· Otwierające się maskownice szachtów w korytarzach
· Brak możliwość regulacji samozamykacza w klatce C
· Niedomykające się drzwi przy domofonie w klatce B
· Uszkodzony czujnik dymu na pierwszym piętrze w klatce C.
· Wyłączający się bezpiecznik ogrzewania rury spustowej.
· Wyłączający się bezpiecznik oświetlenia korytarzy w klatce A (wykuwali kable na kilku pietrach)
· Czternaście przecieków w hali garażowej w tym wycieki wody z dylatacji i systemowych przejść teletechnicznych (na razie pozaklejali pianką). Na innych inwestycjach podobno już 7 lat tak zaklejają,.....
· Wykruszający się zjazd do garażu podziemnego.
· Łuszcząca się farba okuć blacharskich - na etapie budowy porysowano parapety i rysy pomalowana byle jaka farbą w spray'u
· Nie działający jeden wentylator w garażu podziemnym
· Zawilgocenia oraz odpadające cokoły w klatce A poziom -1. Grzyb w schowkach lokatorskich
· Niskie ciśnienie wody w klatce C. Wieczorami woda w ogole nie leci
· Uszkodzone drzwiczki wahadłowe (zabezpieczenie przed zejściem do garażu) w klatce A i B
Usuwanie usterek ciągnie się miesiącami i jest irytujące. Budimex do usuwania wynajął jedną firmę, z pożal się boże fachowcami.... Ręce opadają jak oni to "naprawiają"
Szef tej firmy kiedyś przy usuwaniu u mnie kolejnej usterki powiedział, cytuję: "Ten blok to jedna wielka usterka, a Budimex nie wyciąga z tego żadnych wniosków".
Usuwanie usterek jest do tego stopnia irytujące, ze większość ludzi zaczęła na własną rękę i koszt sobie wszystko naprawiać...
Miła uprzejmość Budimexu kończy się z chwilą podpisania umowy, Panie w biurze są pijarowo wytresowane i niestety wielu na to idzie.
Domniemywam , ze ten nasz blok i tak będzie jakościowo najlepszy w porównaniu do tego co wybudują na Orlińskiego i kolejnych etapach Avii. Tam podobno zrezygnowano i tak z nie najlepszych bloczków silikatowych na 10cm kostki gipsowe.... Nie będzie im zależało na jakości, bo przecież prawie wszystko sprzedane na etapie dziury w ziemi. W kolejnym roku sprzedadzą w podobny sposób kolejne bloki, a w 2016-17 wszyscy obudzą się z ręka w nocniku.
Poniżej lista niektórych usterek i awarii w bloku oddanym rok temu:
· Zapadnięty chodnik na skrzyżowaniu alei spacerowej i drogi wewnętrznej
· Zalane mieszkanie na 10 pietrze z powodu przeciekającego dachu
· Uszkodzona wciągarka i przekładnia w windzie w klatce A. Po długiej wojnie, wciągarka została wymieniona. Blok bez windy 1 tydzień
· Otwierające się maskownice szachtów w korytarzach
· Brak możliwość regulacji samozamykacza w klatce C
· Niedomykające się drzwi przy domofonie w klatce B
· Uszkodzony czujnik dymu na pierwszym piętrze w klatce C.
· Wyłączający się bezpiecznik ogrzewania rury spustowej.
· Wyłączający się bezpiecznik oświetlenia korytarzy w klatce A (wykuwali kable na kilku pietrach)
· Czternaście przecieków w hali garażowej w tym wycieki wody z dylatacji i systemowych przejść teletechnicznych (na razie pozaklejali pianką). Na innych inwestycjach podobno już 7 lat tak zaklejają,.....
· Wykruszający się zjazd do garażu podziemnego.
· Łuszcząca się farba okuć blacharskich - na etapie budowy porysowano parapety i rysy pomalowana byle jaka farbą w spray'u
· Nie działający jeden wentylator w garażu podziemnym
· Zawilgocenia oraz odpadające cokoły w klatce A poziom -1. Grzyb w schowkach lokatorskich
· Niskie ciśnienie wody w klatce C. Wieczorami woda w ogole nie leci
· Uszkodzone drzwiczki wahadłowe (zabezpieczenie przed zejściem do garażu) w klatce A i B
Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
Ściany z bloczków silikatowych nie są przyczyną słyszenia sąsiadów. Wszystkie ściany rozdzielające mieszkania to ściany nośne, wykonany z żelazobetonu. Przypadłość, że coś słychać to nie wina Budimexu, tylko charakterystyczna rzecz dla wszystkich bloków. Trzeba było kupić dom wolnostojący. Hałas dochodzący z ulicy Stella-Sawickiego to chyba normalna rzecz. Jak się mieszka w mieście, to trudno spodziewać się czegoś innego. Ulica była wcześniej niż bloki. Szczelne okna nic tu nie pomogą, bo latem, np. wieczorem trzeba je otworzyć. Trzeba było przed zakupem usiąść wieczorem w miejscu gdzie miał powstać blok, zamknąć oczy i zastanowić się , czy taki szum będzie przeszkadzał. Problemy z zasięgiem GSM mają być winą Budimexu? Uśmiałem się. Jak się meszka w żelbetowym klocku , pomiędzy innymi takimi klockami to może być kłopot z zasięgiem. Normalna rzecz. Jeśli chodzi o wilgoć , oczywiście nie powinno jej być ale w nowym budynku to normalna rzecz- musi doschnąć (czasem klika lat) i złapać swój klimat. Wykruszający się zjazd - wina soli nanoszonej na kołach. Mosty i wiadukty się rozpadają z tego powodu. Widziałem, że zjazd remontowano - czyli naprawiają. Zalane mieszkanie. To nie powinno mieć miejsca, ale wcześniej , czy później się zdarzy (mieszkałem kiedyś na ostatnim- dziesiątym), więc doświadczenie życiowe uczy, że nie kupuje się mieszkania na ostatnim piętrze. Dochodzą jeszcze zwiększone koszty ogrzewania (straty przez strop).
Co do usterek budowlanych i ich usuwania. Chyba nie było jeszcze na świecie obiektu który nie miałby mniejszych, lub większych wad. Porozmawiaj z osobami które budowały sobie domki. Pilnowały, doglądały, a każda miała jakiś kłopot, i za drugim, trzecim....piątym razem zrobiłaby to inaczej. Co do usuwania usterek to trzeba być konsekwentnym i wymuszać to , co się należy. Podobnie jest we wszystkich serwisach, czy to samochodowym , czy innym.
Myślę jednak, że wielkiej tragedii nie ma, a pomalowanie parapetu przy własnym oknie, nawet na własny koszt (raz na kilka lat) to nie problem. Wygląda mi na to , ze kolega kupił mieszkanie nie przemyślawszy tego wcześniej, może skuszony niską ceną, albo ma zbyt rozdmuchane wymagania względem rzeczywistości. Zanim ja się zdecydowałem, rozmawiałem z lokatorami Avii i nie mieli aż tak krytycznego nastawienia, cóż, co człowiek, to inne zdanie. Dziękuję jednak za cenne uwagi, na pewno się przydadzą przy odbiorze i potem.
Co do usterek budowlanych i ich usuwania. Chyba nie było jeszcze na świecie obiektu który nie miałby mniejszych, lub większych wad. Porozmawiaj z osobami które budowały sobie domki. Pilnowały, doglądały, a każda miała jakiś kłopot, i za drugim, trzecim....piątym razem zrobiłaby to inaczej. Co do usuwania usterek to trzeba być konsekwentnym i wymuszać to , co się należy. Podobnie jest we wszystkich serwisach, czy to samochodowym , czy innym.
Myślę jednak, że wielkiej tragedii nie ma, a pomalowanie parapetu przy własnym oknie, nawet na własny koszt (raz na kilka lat) to nie problem. Wygląda mi na to , ze kolega kupił mieszkanie nie przemyślawszy tego wcześniej, może skuszony niską ceną, albo ma zbyt rozdmuchane wymagania względem rzeczywistości. Zanim ja się zdecydowałem, rozmawiałem z lokatorami Avii i nie mieli aż tak krytycznego nastawienia, cóż, co człowiek, to inne zdanie. Dziękuję jednak za cenne uwagi, na pewno się przydadzą przy odbiorze i potem.
Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
Też mam wrażenie, że wymienione usterki nie są specjalną katastrofą i wydaje mi się, że to sprawa normalna po oddaniu mieszkańcom budynku w którym jest pewnie ze 150 mieszkań. Rzadko się chyba zdarza, żeby wszystko było dopięte i nikt nie miał żadnych zastrzeżeń, a dotyczy to też raczej wszystkich inwestycji, również drogowych, publicznych itp. No i chyba tak, jak napisał @Staś, trzeba walczyć o naprawy wszystkiego i tak zwykle jest - oddajesz byty do reklamacji, zwracają Ci z adnotacją, że nie uznali, odsyłasz je z odwołaniem, znów nieskutecznie, kolejny raz odsyłasz z opinią rzeczoznawcy z federacji konsumentów i dostajesz nową parę... Trzeba się nawalczyć, ale tak jest wszędzie.
Ja np. zdaję sobie sprawę z tego, że w mieszkaniu nie będę miał cicho, ponieważ jest blisko do ulicy, ale coś za coś, chciałem mieć trochę przestrzeni za oknami. Poza tym mieszkałem kiedyś w mniej więcej w podobnej odległości od Opolskiej, więc jakoś jestem przygotowany na to, co może mnie spotkać. Podobnie jest z zasięgiem sieci komórkowych, sprawa powszechna na nowych osiedlach, na których jest sporo żelbetu.
Ale dzięki @mg100 za przytoczenie tych spraw, na pewno dobrze będzie zwrócić na to wszystko uwagę podczas odbierania własnego bloku od Budimexu. Dobrze wiedzieć jak to może wyglądać w przyszłości
Ja np. zdaję sobie sprawę z tego, że w mieszkaniu nie będę miał cicho, ponieważ jest blisko do ulicy, ale coś za coś, chciałem mieć trochę przestrzeni za oknami. Poza tym mieszkałem kiedyś w mniej więcej w podobnej odległości od Opolskiej, więc jakoś jestem przygotowany na to, co może mnie spotkać. Podobnie jest z zasięgiem sieci komórkowych, sprawa powszechna na nowych osiedlach, na których jest sporo żelbetu.
Ale dzięki @mg100 za przytoczenie tych spraw, na pewno dobrze będzie zwrócić na to wszystko uwagę podczas odbierania własnego bloku od Budimexu. Dobrze wiedzieć jak to może wyglądać w przyszłości

Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
Zastanawia mnie, a zarazem dziwi i śmieszy, dlaczego Budimex podaje, ze są to budynki piętnastopiętrowe. One są szesnastopiętrowe przecież. Wysoka cześć, ta od strony Stella- Sawickiego, po wewnętrznej stronie ma nawet szesnaście balkonów- widać to na wizualizacjach.
Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
Na 15 piętrze są mieszkania dwupoziomowe, ale Budimex piętra w tych mieszkaniach traktuje jako antresole i tak to jest zapisane w umowach. Pewnie to jest powód, dla którego podaje, że są to bloki 15, a nie 16 piętrowe.
Dodatkowo wygląda na to, że na wizualizacji jest błąd, ponieważ na rzutach tych mieszkań na antresolach nie ma balkonów.
Dodatkowo wygląda na to, że na wizualizacji jest błąd, ponieważ na rzutach tych mieszkań na antresolach nie ma balkonów.
Re: Wybór, rezerwacja i zakup mieszkań na Orlińskiego 1
Antresola , czy nie antresola, to i tak jest piętro (poziom ponad parterem), ma nawet swoje okna. Jeśli np. mieszkałbym na III piętrze budynku czteropiętrowego, dokupiłbym sobie mieszkanie na IV piętrze nade mną i połączył mieszkania schodami w jedno, to czy blok stałby się trzypiętrowy? Chyba nie.
Wróć do „Orlińskiego 1 (etap III) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości