W sprawie basenu pytałam p.dyrektor na zebraniu z rodzicami i wiem, że niedługo już rozpoczynają budowę. Ta informacja widnieje już na szkolnym facebooku.
Dowiedziałam się również, że szkoła walczy o drogę od wielu lat i napotyka na wiele trudności. Na szczęście są mądrzy rodzice, którzy wzięli się za tę sprawę. Rada Rodziców na pewno się nie da zbyć wymijającym odpowiedziom w tej sprawie.
Droga należy do spółdzielni i podobnież komuś zależy, żeby nie powstała - ale to już są plotki, bo chodzi o to, że ktoś ma chrapkę na te właśnie nieużytki przed szkołą (wicie, rozumicie

) bo może tam też chcą postawić nowe bloki.
Coś na pewno jest na rzeczy!
My rodzice wściekliśmy się jak postawiono słupki przy wjeździe do szkoły, bo przecież to zagraża bezpieczeństwu naszych dzieci. To jest nie do pomyślenia! Ktoś ewidentnie przedkłada swój interes ponad dobro ogółu...
Całe szczęście p. dyrektor szkoły jest osobą myślącą i nie zgadza się z wieloma bezsensownymi pomysłami lokalnych władz.
Z innych źródeł wiem, że rada dzielnicy bardzo utrudnia dyrektorce, dodatkowo rozsiewając nieprawdziwe informacje, dotyczące choćby tego, że nie zgodziła się na aerobic w szkole. A prawda leży zupełnie gdzie indziej, ale to już temat na oddzielny wątek.