Zebranie wspólnoty mieszkaniowej / lista tematów do poruszenia - Orlińskiego 1

[Micha]

Czy wiadomo kiedy ma się odbyć niniejsze zebranie ?

Przyłączam się do pytania.[/quote]

Czy trzeba być fizycznie na zebraniu aby oddć głoś za tym że nie interesują mnie dodatkowe opłaty na ochrone ? Tylko ta kwestia mnie interesuje a nie mam czasu iść na zebranie...

[deviilka]

nie wiesz jeszcze kiedy odbedzie sie zebranie a juz wiesz ze nie bedziesz mial czasu...ciekawe

[Charlie30]

Podobno kontener na gruz jest tylko na 6 mc i oplata za niego zniknie w marcu najpozniej w kwietniu. Ludzie ktorzy nie wykonczyli jeszcze mieszkan maja po prostu pecha. Nie uwazam ze powinnam utrzymywac kontener i placic miesiecznie 45zl tylko dlatego ze ktos osiaga sie z wykonczeniem...niech ludzie ktory chca kontener zostawic sami za niego placa (koszt to 500zl/dzien)

Taką dostałem wiadomość po zapytaniu o kontener.

Witam,
niestety data usunięcia kontenera nie jest nam jeszcze znana. Termin usunięcia kontenera podyktowany jest zapotrzebowaniem z Państwa strony – a nadal zapotrzebowanie jest duże.
Niestety termin zakończenia prac remontowych w Pana mieszkaniu, nie zwalnia Pana z opłat za kontener - wynika to z tego, że na pierwszym zebraniu WM B. Orlińskiego 1, została podjęta uchwała w sprawie przyjęcia rocznego planu finansowo-gospodarczego wspólnoty i w punkcie d. widnieje zapis "Zaliczka miesięczna na pokrycie kosztów budowlanych w wysokości 45zł/lokal miesięcznie – tak więc stąd wynika taka kwota. Uchwała, która została podjęta na zebraniu mogła zostać przez Państwa zaskarżona do 6 tygodni od jej podjęcia, nikt jednak tego nie zrobił. Dlatego Nie ma możliwości zrezygnowania z opłaty za kontener gruzowy. Zgodnie z ustawą o własności lokali właściciel zobowiązany jest do uczestniczenia w kosztach związanych z utrzymaniem nieruchomości.

[deviilka]

sami jestesmy sobie winni, teraz bedziemy placic za kontener az ostatni mieszkaniec wykonczy swoje mieszkanie czli niewiadomo kiedy

[Fedaykin]

sami jestesmy sobie winni, teraz bedziemy placic za kontener az ostatni mieszkaniec wykonczy swoje mieszkanie czli niewiadomo kiedy

Ostatni może i nie ... to byłaby zdecydowana przesada, ale przy większości budnyków takie kontenery stały przez około rok czasu (z czasem też zmniejszano ich liczbę z 2 na 1).

Ludzie ktorzy nie wykonczyli jeszcze mieszkan maja po prostu pecha.

To nie jest kwestia "pecha". Wykończone mieszkania w budynku to na chwilę obecną zdecydowana mniejszość. Pewnie niektóre są jeszcze nieodebrane. Jak sobie wyobrażasz utrzymanie porządku w otoczeniu budnynku oraz w częściach wspólnych (np. śmietnik) w momencie gdy remonty pozostałych mieszkań dopiero ruszą, a kontenerów już nie będzie? Sam z kontenera na gruz nie mam już potrzeby korzystać, ale wolę zapłacić te kilkadziesiąt zł miesięcznie by:

1) Utrzymać jakikolwiek porządek w otoczeniu budynku i nie mieszkać na "dzikim gruzowisku".
2) Ułatwić wprowadzanie się nowym mieszkańcom (im szybciej się wprowadzą, tym szybciej nastanie względny spokój iiii ... szybciej zmniejszą się pozostałe opłaty jak np. ochrona).

[Tes]

Ja rozumiem, że takie koszty są i należy je ponosić tylko wydaje mi się, że może powinny być jakieś ściśle określone ramy czasowe do kiedy od momentu odebrania mieszkania powinno się ponosić taką opłatę za kontener. Po odbiorze mieszkania każdy z nas zaczyna płacić czynsz i teoretycznie może zacząć wykańczać mieszkanie i wtedy oczywiście taką opłatę powinno się ponosić. Natomiast osoby, które jeszcze nie odebrały mieszkań nie korzystają z tego kontenera i się na niego nie składają. Dlatego uważam, że jest to trochę niesprawiedliwe, że Ci którzy się wprowadzili szybciej mają dużo dłużej płacić tę kwotę pomimo, że już z tego nie korzystają. Może podczas zebrania powinnismy się jednak zastanowić nad rozwiązaniem tej kwestii i spróbować coś z tym zrobić.

[sunder_fresh]

Uprzejmie informuję, że opłata z tytułu wywozu nieczystości budowlanych została wprowadzona na podstawie uchwały nr 8/2017 podjętej przez Wspólnotę w dniu 18.09.2017r. i będzie obowiązywać do momentu podjęcia kolejnej uchwały. Podjęcie uchwał o wysokości opłat będzie miało miejsce na zebraniu sprawozdawczym Wspólnoty organizowanym w pierwszym kwartale nowego roku. O terminie zebrania zostaną Państwo powiadomieni 7 dni wcześniej.

Wiec to zalezy od nas, przeglosowanie i po sprawie - 6 miesiecy na taki kontener to duzo. Ciagnac tego nie mozna w nieskonczonosc, sporo mieszkan stoi pustych i watpie ze to chodzi o odbior. Raczej na sprzedaz, na moim korytarzu 2 mieszkania sa prawdopodobnie na handel. Kupno tanie podbicie ceny 1000 zl na metr i do sprzedania.

Mozna dac termin do czerwca i koniec..

[andrew]

Odebrałem na Orlinskiego 1 mieszkanie jako przedostatni w połowie stycznia(tak mnie informowali na odbiorze ludzie z bdx), pisze to apropo sugestii , ze ktos jeszcze nie odebrał mieszkania , raczej wszystkie są odebrane.

[kasiekk]

Witam.
Jako, że tylko wynajmuję mieszkanie w tym bloku nie mogę iść na zebranie wspólnoty i zabrać głosu. Jednak mieszkam tutaj i chciałabym wyrazić swoją opinię co do tematów, które można poruszyć na zebraniu.

1. Jak najbardziej jestem za likwidacją ochrony i założeniem zamiast tego monitoringu. Przez ten czas, który tutaj mieszkam tylko raz widziałam, że Pan z ochrony upomniał jedną osobę parkującą na chodniku, że zostawiła trochę więcej miejsca dla pieszych. Poza tym to jedyny ich obchód wokół budynku to wyjście na szybkiego papierosa bo zimno i z powrotem do ciepłego pomieszczenia. Także płacenie za tak wyglądającą ochronę nie ma sensu.

2. Kontener na gruz myślę, że można zostawić do tego czerwca np. bo faktycznie teraz jeszcze dużo osób wykańcza mieszkania, a tak jak napisał wcześniej Fedaykin lepiej żeby on był, niż żeby gruz i inne duże śmieci były wyrzucane do koszy na śmieci czy wokół bloku.

3. Temat zimna w mieszkaniu i letnich kaloryferów jest jak najbardziej na czasie. U mnie przy obecnych temperaturach za oknem w mieszkaniu jest ledwo 20 stopni, a w łazience jeszcze mniej.
Druga rzecz w tym temacie to mieszkania, które nie są zamieszkane i mają w ogóle zakręcone ciepło (mam na myśli zakręcony dopływ w skrzynce z licznikami). Może warto się dowiedzieć czy jakoś takich właścicieli można zmusić do tego żeby puścili do mieszkania ciepło. Przecież po takim tygodniu z temperaturą na zewnątrz cały czas poniżej -10 to w takim mieszkaniu temp. chyba będzie ledwo powyżej 0.

4. Zastanawiam się również czy potrzebna jest nam nadal wymuszona mechanicznie wentylacja. W bloku przy Orlińskiego 3, który został oddany do użytku później niż nasz już chyba jest wyłączona, bo u znajomych nic w łazience nie szumi.

[playand1]

4. Zastanawiam się również czy potrzebna jest nam nadal wymuszona mechanicznie wentylacja. W bloku przy Orlińskiego 3, który został oddany do użytku później niż nasz już chyba jest wyłączona, bo u znajomych nic w łazience nie szumi.

Budynek został zaprojektowany jako obiekt z wentylacją mechaniczną. Nie ma możliwości działać z wentylacją grawitacyjną. Szum dobiegający z anemostatu spowodowany jest najprawdopodobniej zwiększonym przepływem powietrza. Ten z kolei spowodowany jest tym, że w innych mieszkaniach w pionie obieg powietrza został znacząco zaburzony - np poprzez całkowite zaklejenie nawiewników powietrza, lub całkowite zabudowanie anemostatów(tak, wiem jak to brzmi, ale takie sytuacje bardzo często się zdarzają, sam wynajmowałem mieszkanie, w którym właściciel stwierdził, że kratka wentylacyjna w kuchni nie jest potrzebna i zabudował ją kartongipsem). Podsumowując, jeśli komuś przeszkadza ten szum to należy zgłosić to do spółdzielni, i jeśli po dokonaniu pomiarów wyjdzie coś nie tak, to wyregulują moc wentylatorów. Całkowite ich wyłączenie na 100 % nie jest możliwe.