Hałas od ulicy Stella-Sawickiego i jego uciążliwość dla mieszkańców

[knd]

Dla tych którym się nie chce poszukać przypominam mapkę z koncepcją węzła. Piszemy cały czas o wydłużeniu tunelu a nie budowie nowego na co niektórzy się oburzają. Koncepcja tunelu jest jak najbardziej słuszna. Na trasie Łagiewnickiej będzie ich chyba kilka, czemu i u nas nie mógłby dostać finansowania? Chcemy się rozwijać jako miasto, społeczeństwo to równajmy do rozwiązań i standardów zachodnich i chowajmy ruch tranzytowy pod ziemię. Bez względu na koszty.

Rozwiązania i standardy zachodnie są takie, że w mieście obowiązuje ograniczenie do 50km/h a na wąskich uliczkach do 30km/h, ekranów nie ma prawie w ogóle bo nie są potrzebne - ograniczenie prędkości załatwia wszystko. Dodatkowo wjazd do ścisłego centrum miasta płatny i dużo tras rowerowych, żeby ludzie nie jeździli samochodami. Jakoś nie widzę żadnego z tych standardów w Waszych propozycjach.

[sam.slater]

Rozwiązania i standardy zachodnie są takie, że w mieście obowiązuje ograniczenie do 50km/h a na wąskich uliczkach do 30km/h, ekranów nie ma prawie w ogóle bo nie są potrzebne - ograniczenie prędkości załatwia wszystko. Dodatkowo wjazd do ścisłego centrum miasta płatny i dużo tras rowerowych, żeby ludzie nie jeździli samochodami. Jakoś nie widzę żadnego z tych standardów w Waszych propozycjach.

Sam cytowałeś kolego mój wpis o ograniczeniu prędkości więc jednak moja propozycja była. Nie wszędzie samo ograniczanie prędkości jest skuteczne. Strefa tempo 30 jest i u nas na osiedlu. na całej Orlińskiego masz ograniczenie prędkości do 30 km/h, niewielu jednak tego przestrzega. A jeśli zaproponowałbym dodatkowe progi przed przejściami dla pieszych np. na wysokości O6, to podniesie się lament....Znaki same z siebie nic niestety nie dają, taką mamy mentalność że większość na nie nie patrzy...Na Stella Sawickiego też można wprowadzić ograniczenie prędkości do 50 km/h ale tego też nikt nie będzie przestrzegał, chyba że powstanie fotoradar, albo odcinkowy pomiar ruchu. Tunel daje inne możliwości: na wysokości estakady chowamy tranzyt pod ziemię, górą puszczamy uspokojony ruch lokalny z tramwajami i wylotem ulicy Medweckiego. Wtedy na gorze strefa 30km/h będzie miała racje bytu.

[knd]

Sam cytowałeś kolego mój wpis o ograniczeniu prędkości więc jednak moja propozycja była. Nie wszędzie samo ograniczanie prędkości jest skuteczne. Strefa tempo 30 jest i u nas na osiedlu. na całej Orlińskiego masz ograniczenie prędkości do 30 km/h, niewielu jednak tego przestrzega. A jeśli zaproponowałbym dodatkowe progi przed przejściami dla pieszych np. na wysokości O6, to podniesie się lament....Znaki same z siebie nic niestety nie dają, taką mamy mentalność że większość na nie nie patrzy...Na Stella Sawickiego też można wprowadzić ograniczenie prędkości do 50 km/h ale tego też nikt nie będzie przestrzegał, chyba że powstanie fotoradar, albo odcinkowy pomiar ruchu. Tunel daje inne możliwości: na wysokości estakady chowamy tranzyt pod ziemię, górą puszczamy uspokojony ruch lokalny z tramwajami i wylotem ulicy Medweckiego. Wtedy na gorze strefa 30km/h będzie miała racje bytu.

Tak, napisałeś o ograniczeniu i moim zdaniem to spokojnie wystarczy. Redukcja hałasu poprzez ograniczenie prędkości jest na prawdę duża.

Co do ograniczenia do 30km/h na Orlińskiego, to jeżdżę tam samochodem, rowerem i chodzę pieszo, teraz sprawdziłem też na GPS i nie ma tam ograniczenia do 30km/h. Domyślam się, że może Ci chodzić o ograniczenie na progach zwalniających, ale ono nie obowiązuje na całej ulicy.

Jeszcze nawiązując do progów - nikt ich chyba nie lubi, bo samochód / rower na nich podskakują, ale alternatywą dla zwykłych progów zwalniających są te kwadratowe, mniejsze niż jezdnia, które można spokojnie ominąć, ale i tak zmuszają samochód do tego, żeby zwolnił i się zmieścił w szpary.

Twoja alternatywa dla tranzytu nie jest wcale uzasadniona - w momencie, kiedy ten tunel powstanie, tranzyt będzie już korzystać z obwodnicy. Tak na prawdę po wybudowaniu linii tramwajowej, to tramwaj będzie hałąsować najbardziej.

[iti]

Dla tych którym się nie chce poszukać przypominam mapkę z koncepcją węzła. Piszemy cały czas o wydłużeniu tunelu a nie budowie nowego na co niektórzy się oburzają. Koncepcja tunelu jest jak najbardziej słuszna. Na trasie Łagiewnickiej będzie ich chyba kilka, czemu i u nas nie mógłby dostać finansowania?

No wreszcie ktoś przeczytał ze zrozumieniem, że nie chodzi o wywrócenie koncepcji przebudowy ul. Stella-Sawickiego do góry nogami, tylko przedłużenie i tak zaplanowanego tunelu. Moim zdaniem okolica zyskała na takim rozwiązaniu i powinniśmy się o nie starać. Dokładnie o to mi chodziło @sam.slater, jak wrzuciłem pomysł

[mop]

Sam cytowałeś kolego mój wpis o ograniczeniu prędkości więc jednak moja propozycja była. Nie wszędzie samo ograniczanie prędkości jest skuteczne. Strefa tempo 30 jest i u nas na osiedlu. na całej Orlińskiego masz ograniczenie prędkości do 30 km/h, niewielu jednak tego przestrzega. A jeśli zaproponowałbym dodatkowe progi przed przejściami dla pieszych np. na wysokości O6, to podniesie się lament....Znaki same z siebie nic niestety nie dają, taką mamy mentalność że większość na nie nie patrzy...Na Stella Sawickiego też można wprowadzić ograniczenie prędkości do 50 km/h ale tego też nikt nie będzie przestrzegał, chyba że powstanie fotoradar, albo odcinkowy pomiar ruchu. Tunel daje inne możliwości: na wysokości estakady chowamy tranzyt pod ziemię, górą puszczamy uspokojony ruch lokalny z tramwajami i wylotem ulicy Medweckiego. Wtedy na gorze strefa 30km/h będzie miała racje bytu.

Tak, napisałeś o ograniczeniu i moim zdaniem to spokojnie wystarczy. Redukcja hałasu poprzez ograniczenie prędkości jest na prawdę duża.

Co do ograniczenia do 30km/h na Orlińskiego, to jeżdżę tam samochodem, rowerem i chodzę pieszo, teraz sprawdziłem też na GPS i nie ma tam ograniczenia do 30km/h. Domyślam się, że może Ci chodzić o ograniczenie na progach zwalniających, ale ono nie obowiązuje na całej ulicy.

Jeszcze nawiązując do progów - nikt ich chyba nie lubi, bo samochód / rower na nich podskakują, ale alternatywą dla zwykłych progów zwalniających są te kwadratowe, mniejsze niż jezdnia, które można spokojnie ominąć, ale i tak zmuszają samochód do tego, żeby zwolnił i się zmieścił w szpary.

Twoja alternatywa dla tranzytu nie jest wcale uzasadniona - w momencie, kiedy ten tunel powstanie, tranzyt będzie już korzystać z obwodnicy. Tak na prawdę po wybudowaniu linii tramwajowej, to tramwaj będzie hałąsować najbardziej.

Jest 30 w strefie, przyjrzyj się dokładniej.

[Trohgal]

Co do ograniczenia do 30km/h na Orlińskiego, to jeżdżę tam samochodem, rowerem i chodzę pieszo, teraz sprawdziłem też na GPS i nie ma tam ograniczenia do 30km/h. Domyślam się, że może Ci chodzić o ograniczenie na progach zwalniających, ale ono nie obowiązuje na całej ulicy.

Ograniczenie nie obowiązuje tylko na progu, progi są po to by zmusić kierowców do zastosowania się do ograniczenia prędkości, po przejechaniu przez próg ograniczenie dalej obowiązuje.
Z każdej strony wjeżdżając na stare osiedle od Kłosowskiego, Pisarka i od Orlińskiego znajdziesz taki znak

[sam.slater]

Co do ograniczenia do 30km/h na Orlińskiego, to jeżdżę tam samochodem, rowerem i chodzę pieszo, teraz sprawdziłem też na GPS i nie ma tam ograniczenia do 30km/h. Domyślam się, że może Ci chodzić o ograniczenie na progach zwalniających, ale ono nie obowiązuje na całej ulicy.

Jeszcze nawiązując do progów - nikt ich chyba nie lubi, bo samochód / rower na nich podskakują, ale alternatywą dla zwykłych progów zwalniających są te kwadratowe, mniejsze niż jezdnia, które można spokojnie ominąć, ale i tak zmuszają samochód do tego, żeby zwolnił i się zmieścił w szpary.

Twoja alternatywa dla tranzytu nie jest wcale uzasadniona - w momencie, kiedy ten tunel powstanie, tranzyt będzie już korzystać z obwodnicy. Tak na prawdę po wybudowaniu linii tramwajowej, to tramwaj będzie hałąsować najbardziej.

Właśnie o tym pisałem - o tej ignorancji kierowców, którzy jeżdżąc codziennie nie zwracają uwagi na znaki drogowe. niektórym znak nie wystarcza, potrzebują fizycznej bariery, czy fizycznych elementów uspokojenia ruchu w postaci progu, czy fotoradaru.

[knd]

Ograniczenie nie obowiązuje tylko na progu, progi są po to by zmusić kierowców do zastosowania się do ograniczenia prędkości, po przejechaniu przez próg ograniczenie dalej obowiązuje.

Jak jest T-20 to obowiązuje.

Z każdej strony wjeżdżając na stare osiedle od Kłosowskiego, Pisarka i od Orlińskiego znajdziesz taki znak

Faktycznie, teraz się przejechałem i w miejscach w których wjeżdżam też są znaki, tylko zasłonięte przez gałęzie i ich nie widać, ale kicha. :/

Właśnie o tym pisałem - o tej ignorancji kierowców, którzy jeżdżąc codziennie nie zwracają uwagi na znaki drogowe. niektórym znak nie wystarcza, potrzebują fizycznej bariery, czy fizycznych elementów uspokojenia ruchu w postaci progu, czy fotoradaru.

Dobrze, że nie przekraczałem prędkości na rowerze, bo by mi fotkę cyknął.