Postautor: Gatha » 07 sie 2015, 13:35
Witam, Złożyłam w banku wniosek o wypłacenie kolejnej (7) transzy kredytu i dostałam odmowę. Bank (PKO BP) twierdzi że zaawansowanie budowy lekko przekracza 60%, a Budimex na swojej stronie internetowej informował że ponad 60% zaawansowania zostało przekroczone 30.06.2015. Miałam już problem z wypłatą przedostatniej transzy (5), wtedy jednak różnica zaawansowania według inspekcji z banku a według danych podawanych przez Budimex była niewielka (5%), więc skończyło się na tym że podpisałam oświadczenie, że mimo stwierdzonego opóźnienia chcę wypłacić transze na własną odpowiedzialność. Teraz ta różnica jest znaczna, bo jest to ponad 15%, więc nie ma mowy o podpisaniu zwykłego oświadczenia. Zwłaszcza że kredyt mam wzięty z MDM i jak tłumaczy przedstawiciel banku wymogi są bardziej restrykcyjne. I o ile obecna sytuacja mnie jeszcze tak bardzo nie przeraża, bo w najgorszym przypadku skończy się na karach odsetkowych (w przypadku których będę się starała o ich anulowanie) to przeraża mnie fakt wypłaty ostatniej transzy. Ostatnia transza jest właśnie wypłatą dofinansowania z MDM, i poinformowano mnie, że jeśli wszystko w papierach i na budowie nie będzie się zgadza, to nie ważne, że nie będzie to moja wina, dofinansowanie przepada. I nie pomogą żadne oświadczenia, pisma itp. W umowie mam napisane że ostatnia transza ma być wypłacona 22.12.2015 a budowa ma wtedy osiągnąć 100% zaawansowania, łącznie z wpisem inspektora nadzoru budowlanego. Budimex sam na siebie nałożył takie zapisy, a teraz jest duże prawdopodobieństwo tego że nie wyrobi się z ich realizacją. Czy ktoś ma podobną sytuację?