Sąsiedzi na osiedlu Avia :)

[jarko]

Są pierwsi mieszkańcy, są też pierwsze wspólne przeżycia. To wycieraczkę w aucie ktoś komuś w odwecie złamał, to straż miejską się wzywa na interwencję. Widzę wesoło, a to przecież dopiero początek. Czyżby trudny okres "docierania" się?

[gucio]

???? O co chodzi? Bo nie wszyscy wiedzą co się stało?

[jarko]

Ta wycieraczka to wiem że za parkowanie na cudzym miejscu Nie znam jednak szczegółów. Pojechałem sprawdzić jak mi mieszkanie w betonowej dżungli budują i takie ploteczki zasłyszałem

[gucio]

Jak się nie wie gdzie się stoi i to w dodatku juz na kogoś miejscu zapłacone za ciężka kasę to karny . . . się należy ale nie łamanie wycieraczek

[KOSMO]

jak mieszkałem na Pychowickiej było nawet drapanie lakieru, klejenie karnych naklejek, upuszczanie powietrza,
ostatecznie na chodnikach zamontowano słupki i chodniki uwolniono od aut.
także odradzam zawczasu parkowanie na chodnikach.
pedałkiem od roweru ktoś zahaczy niby przypadkiem, dziecko w wózeczku podrapie,
niestety będziemy sie zachowywac jak szarańcza widząc kawałek placu na auto,

[jarko]

Karny? Ja rozumiem jakby ktoś coś nagminnie na przekór Wszystkim robił, ale w takiej sytacji.... Ludzie zakupili miejsca, ale blokad już im się nie chce podnosić bo się można pobrudzić... Chłop się pomylił, został pokarany... Ale o co, o miejsce parkingowe... Kupujecie mieszkania w blokowisku, wśród ludzi. To że będzie Nas tam wielu nie znaczy że trzeba od razu dżunglę tam robić. Jak ktoś nie potrafi żyć wśród ludzi to raczej nie powinien się pchać do tanich "mieszkań od Budimexu"