Pisaliśmy tu już kilkukrotnie o jednym z ciekawszych elementów krajobrazu Czyżyn, czyli o zabytkowym hangarze lotniczym przy ul. Stella-Sawickiego, który jeszcze w latach 90 służył także jako zajezdnia autobusowa. Wygląda na to, że wreszcie coś ruszyło w sprawie zabezpieczenia tej wspaniałej lotniskowej konstrukcji pochodzącej jeszcze z lat 20 ubiegłego stulecia, której dalsze losy jeszcze niedawno wydawały się niepewne.
Zabytkowy hangar lotniczy / stara zajezdnia w Krakowie do remontu
W ostatnim czasie wszyscy przechodzący wzdłuż ulicy Stella-Sawickiego mogli zauważyć, że wokół stalowych elementów nośnych konstrukcji dachu, wyrosło rusztowanie. A to znaczy, że finezyjny splot metalowych kątowników wreszcie jest poddawany koniecznemu zabezpieczeniu i remontowi. Wygląda na to, że to ostatnia chwila, żeby się za to zabrać, bowiem nieużywany budynek był w coraz gorszym stanie i zaczynał wyglądać na grożący katastrofą budowlaną.

A dobrze pokazują to choćby poniższe zdjęcia, na których widać dziurawe betonowe ściany, powybijane okna, rdzewiejące blachy, chwasty rosnące w rynnach itp. Wszystko to tworzy obraz raczej przygnębiający, ale pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce ten stan rzeczy zostanie odwrócony i będziemy mogli się cieszyć budowlą utrzymaną przynajmniej tak dobrze, jak historyczne hangary znajdujące się na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Tym bardziej, że w prowadzony remont zaangażowany jest Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa a także Muzeum Inżynierii Miejskiej, które ma odnośnie tego miejsca niezwykle ciekawe plany, o czym na pewno wkrótce napiszemy.

Należytej uwagi wymaga także teren wokół zabytkowego hangaru (starej zajezdni) w Czyżynach, na którym wyrosło wiele bezładnie zasianych drzew, chwastów itp. Z całą pewnością jego należyte zagospodarowanie pozwoliłoby wyeksponować właściwie walory tej unikatowej budowli, którą mamy szczęście mieć w dzielnicy.
A jeszcze co do samego remontu, to wygląda na to, że stalowa konstrukcja jest najpierw czyszczona z rdzy i innych naleciałości metodą piaskowania, z następnie pokrywana farbą antykorozyjną, dzięki czemu zaczyna wyglądać tak, jak na zdjęciu na samej górze. Dodatkowo wymieniane jest także poszycie dachu, którego stan był bardzo zły i groził zawaleniem, zwłaszcza gdyby został bardziej obciążony, co w kontekście zbliżającej się zimy i związanych z tym opadów śniegu wydawało się całkiem realne.

Miejmy nadzieje, że prowadzone w tej chwili prace są jedynie wstępem, do dłuższego procesu, dzięki któremu finalnie będziemy mogli cieszyć się w okolicy pięknym budynkiem, a właściwie zespołem budynków dawnego hangaru wraz z interesująco zagospodarowanym otaczającym go terenem. A w przyszłości jest także nadzieja na zorganizowanie tam prężnie działającej placówki kulturalnej, która mogłaby służyć nie tylko mieszkańcom okolicy, ale także całego miasta oraz odwiedzającym je turystom. Aby jednak mogło to nastąpić, na pewno potrzeba sprawie wsparcia lokalnej społeczności, którego skuteczność została już potwierdzona w walce o nowy park w Czyżynach, czyli zwycięski projekt tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego Miasta Krakowa. Swoją drogą w przyszłości będzie on graniczył z terenem zabytkowego hangaru – zajezdni, może warto pomyśleć o tym, aby obydwa te projekty były w jakiś sposób połączone i wzajemnie się uzupełniały z obopólnymi korzyściami.